środa, 6 października 2010

wstepniak wyborczy ?

              Pierwszy poważniejszy wpis niejako na rozgrzewkę w którym potraktuję jeszcze w miarę łagodnie sprawy które jakoś ostatnio spokoju nie dają......
 
     Sprawy związane z nadchodzącymi dużymi krokami wyborami samorządowymi w których jest szansa by w naszym mieście coś wreszcie drgnęło....By coś zmieniło się w tym regionalnym grajdole na lepsze lub na gorsze....każda zmiana będzie nas wyborców cieszyć - w końcu kiedyś będziemy mogli powiedzieć naszym wnukom, że żyliśmy w ciekawych czasach.........Ale dość o bzdurach - miało być o Chełmży i sprawach tutejszych, małych, drobnych i tak bardzo zwyczajnych.....

     Chełmża ma ciekawą sytuację wyborczą i sam sie zastanawiam co z tego całego bałaganu wyjdzie......

- wybór burmistrza wielce komentowany na różnego rodzaju forach, w dyskusjach kolejkowych czy nawet w szeptach poczciwych katolików szczebioczących o Czerwińskim i spółce podczas oddawaniu się czynności religijnych. A więc mamy z jednej strony żywo chwalonego aktualnego burmistrza Jerzego Czerwińskiego; z drugiej zaś "opozycyjnego" radnego Mariusza Kałużnego z kompanami z Naszej Chełmży, którzy zabrali sie za rozliczanie aktualnej władzy z obietnic wyborczych - arcyciekawy artykuł w numerze gazetki wydawanej przez tych ostatnich.....z jednej strony stary "lis" zasiadający od kilkunastu lat w fotelu burmistrza, a z drugiej młodzieniec jeszcze się uczący i nie mający właściwie sie czym pochwalić na gruncie życiowym....
Do tego dochodzą kolejni aktorzy sceny politycznej związanej z burmistrzowaniem. Jednak nad Nimi jakoś ostatnio cisza w temacie jest - niby słychać nazwiska Meller; Sosnowski; Kłopotek; jakiś dodatkowy konkretny kandydat i niby wszystko wiadomo, ale ostatecznie nie wiem kto co i jak będzie tu walczył.....W każdym razie  - będę obserwował i komentował "wyścig szczurów" do "pałacu/ratusza" i mam nadzieję ze wygra kandydat świeży, mądry i wykształcony, nacechowany energią, chęcią i po prostu taki z którego mieszkańcy Chełmży będą zadowoleni......

- wybór radnych - aktualnie nam panująca Rada Miasta daje co jakiś czas popis elokwencji i umiejetności porozumiewania się .......Tu na razie cicho coś w temacie ale jak wiadomo kandydatów bedzie pewnie spora liczba....Mocno wierzę w to, że i na tym gruncie kampania wyborcza nabierze tempa i rozmachu jak ta wspominana wyżej....W końcu Burmistrz jest jeden a radnych cała masa i chyba kazdy z Nich ma coś do powiedzenia....
Chociaż gdy sobie przypomnę gdy jedna z naszych radnych mówi o "odnóżach" osób niepełnosprawnych to wolałbym by ktoś konkretny dał tej "osobie" w twarz....za obrażanie ludzi którzy na Nią oddali swój głos.....Dorosła kobieta a nie wie, ze język jakiego używa może być obraźliwy ......zwłaszcza dla ludzi pokrzywdzonych przez los.....Takich różnych drobiazgów nasza rada miasta jest wręcz pełna i tu liczę na konkretne zmiany.....Ale ale.....gadanina to jedno a działania to coś krańcowo odmiennego - mam nadzieję, że wybory wyłonią ludzi którzy chcą coś z tym sennym miastem zrobić......Bo jak na razie takie różne nasze miejscowe rodzynki bardziej znane sa z tego , że nie potrafią się konkretnie wysłowić, nie zaś z tego czego dokonali......


Więc na pewno będę patrzył z wielką uwaga na walkę wyborczą, komentował wszelkie potknięcia jakie będzie widać i o których będzie słychać w kolejkach, podszeptach znajomych i oczywiście wszelkiej maści plotkach jakie krażyć będą po mieście......

w tym temacie na razie tyle......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz